"Formalność". Tak wczoraj Piero Ausilio zdefiniował odnowienie kontraktu przez Simone Inzaghiego. I rzeczywiście jest to dokładnie to, co potwierdza La Gazzetta dello Sport.
Przedłużenie do 2027 roku i zasłużona podwyżka, biorąc pod uwagę wyjątkową ścieżkę, która doprowadziła do drugiej gwiazdki. Prawdopodobne jest, że trener Interu będzie zarabiał 6 milionów euro za sezon, z premiami zwiększającymi tę kwotę do 6,5 miliona. Kiedy przybył tu w 2021 roku, podpisał kontrakt opiewający na 4 miliony euro za sezon, a liczby jak zawsze odzwierciedlają rzeczywistość: wzrost o ponad 30% jest równoległy do statusu Simone, który słusznie należy obecnie do czołówki w Europie.
Spotkanie pomiędzy Interem i Inzaghim posłuży jedynie do ustalenia ostatecznych szczegółów kontraktu i wyobrażenia sobie przyszłego zespołu. Gdyby Simone pozostał w Interze do 2027r., pobiłby pięć sezonów Berselliniego i Trapattoniego: odkąd istnieje jednogrupowa Serie A, tylko czarodziej Herrera trenował Inter dłużej - osiem sezonów.
Komentarze (2)
Licze , że wyciągnął wnioski i nie będzie dawał karnych w fazie eliminacyjnej Lm ciałom obcym i głębokim rezerwowym .
Zawodnicy na których opiera się siła zespołu muszą wziąć odpowiedzialność .