W wywiadzie udzielonym wyłącznie Sky, obrońca Interu - Alessandro Bastoni - w jednym z fragmentów wypuszczonych przez nadawcę satelitarnego, po raz kolejny potwierdza swoją więź z Interem, przysięgając mu wieczną miłość.
Czy odważyłbyś się powiedzieć: „Mogę zostać w Interze do końca mijej kariery”?
- Osobiście mam na to ochotę, zwłaszcza po tym, jaka była uroczystość i po okazaniu przez wszystkich uczuć. Jasne jest, że kiedy wszystko idzie dobrze, łatwo jest być szczęśliwym, ale niestety przeżyłem też poważne rozczarowania, takie jak przegrane Scudetto w 2022 roku i porażka w finale Ligi Mistrzów w zeszłym sezonie. Jednak nawet wtedy poczuliśmy ogromne wsparcie naszych fanów, więc mogę śmiało powiedzieć, że chcę odwdzięczyć się za to uczucie.
- Świętowanie Scudetto wywołało wiele emocji. Brałem udział w paradzie z reprezentacją narodową na Mistrzostwach Europy i zrobienie tego wszystkiego zajęło nam cztery godziny, w przypadku Interu otrzymaliśmy co najmniej dwa razy tyle czasu ze względu na sympatię, jaką obdarzyli nas Nerazzurri. Nigdy tego nie zapomnimy. Przez cały rok siła grupy skłaniała nas do myślenia, że to może być właściwy moment. Po tak wielu zmarnowanych szansach pojawiła się chęć świętowania i naprawienia błędów popełnionych w przeszłości, a to wynika z kolektywu, z jedności zespołu, która była obecna przez cały rok. – wyjaśnił dalej.
Komentarze (7)