I w końcu zostali bez głosu. Lautaro i Barella, kapitan i wicekapitan, poprowadzili świętowanie zwycięstwa w Serie A i wczoraj zabrakło im głosu lub przynajmniej dali jasno do zrozumienia, że go już nie mają, i wraz z kolegami z drużyny wznowili treningi przed sobotnim meczem z Sassuolo (godz. 20.45).
Nowemu Mistrzowi Włoch pozostały jeszcze cztery mecze do rozegrania i wtedy będą mogli zakończyć triumfalny sezon.
Następny przystanek w Reggio Emilia, a w dniu wczorajszym zawodnicy Simone Inzaghiego powrócili w Appiano Gentile do treningu, powitani deszczem, który ponownie spadł z nieba nad Lombardią po pełnym dniu słońca. Na nagraniu zamieszczonym przez klub Nerazzurrich widać ich powrót na boisko, a włoski pomocnik i argentyński napastnik żartują na temat ich zdartych głosów. Bastoni dodaje: „A po słońcu burza zawsze powraca”. Jest też Dimarco, który oczywiście nie zapomniał: „Dzień dobry mistrzowie Włoch”.
Po meczu z Sassuolo, 10 maja (piątek) odbędzie się kolejny wyjazdowy mecz - z Frosinone (20:45). Następnie przyjdzie czas na Inter-Lazio, ostatni mecz w tym sezonie na Stadio Giuseppe Meazza (godzina meczu nie została jeszcze ustalona), w którym drużyna otrzyma Puchar Scudetto. Ostatnim spotkaniem w tym sezonie będzie wyjazd do Werony.
Komentarze (2)