Alessandro Bastoni udzielił wywiadu dla Il Giornale. Mówił w nim o zdobytym Scudetto oraz obawach, jakie towarzyszyły graczom po minionym okienku transferowym. Podkreślił także wagę reprezentantów Włoch w drużynie.
- Zawsze mówiłem, że mamy w zespole silną bazę Azzurrich. To ważne, ponieważ to robi różnicę w Serie A. Musisz znać ligę, w której grasz i mieć DNA, które pasuje do ligi.
- Rano przed meczem spędziliśmy godzinę w deszczu ćwicząc stałe fragmenty gry. To odzwierciedla nasz sezon. Dbałość o szczegóły i nie branie niczego za pewnik. Wiele nauczyliśmy się na błędach, które popełniliśmy w przeszłości i nie chcielibyśmy ich powtarzać. To była nasza siła.
W zeszłym sezonie drużyna przeszła liczne zmiany. Odeszli zawodnicy tacy jak Andre Onana, Milan Skriniar, Marcelo Brozović i Romelu Lukaku. Czy Bastoni obawiał się osłabienia Interu?
- Tak, 12 zawodników odeszło i baliśmy się osłabienia, ponieważ nie znaliśmy dobrze nowych zawodników. Okazało się wręcz przeciwnie. Nowi gracze mieli nie tylko talent, ale także chęć do dobrego zaaklimatyzowania. Byliśmy pewni umiejętności, ale nigdy nic nie wiadomo o aspekcie ludzkim. Mogę teraz powiedzieć, że oni wszyscy są fantastycznymi chłopakami zarówno na boisku, jak i poza nim. Istnieje niesamowita synchronizacja pomiędzy nowymi i starymi graczami.
Komentarze (2)